Pierwszy krok ku upamiętnieniu ofiar Zbrodni Stanisławowskiej
Teren trafił pod opiekę Uniwersytetu Przyrodniczego, który zajmie się jego przekształceniem. Nim pojawi się tam symboliczny pomnik, całość zostanie przekształcona z łąk w ogólnodostępny park. -Powstaną ścieżki spacerowe, coś na kształt niewielkiego lasu, by można było nie tylko pogrążyć się w zadumie, ale przede wszystkim spędzić czas na łonie natury – wskazał Radiu Wrocław Piotr Regiec, zastępca dyrektora wrocławskiego KOWR:
-To jest cenna inicjatywa. Będzie cieszyć wrocławian i przede wszystkim potomków tych, którzy przyjechali kiedyś na tzw. ziemie odzyskane, na Dolny Śląsk.
Poza oddaniem czci ofiarom niemieckiej masakry na zamieszkujących Kresy Wschodnie Polakach, teren ma służyć nauce.
- Dla studentów i wykładowców wyzwaniem będzie już wybór i zaplanowanie gatunków, które będą tam rosły. Stale będą też dbać o ten obszar, badając jego przystosowanie do warunków miejskich – mówi Radiu Wrocław Wioletta Fałowska, kanclerz Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu:
– Myślę, że wpisze się on w działalność dydaktyczną, ekologiczną, ochronę środowiska. Myślę, że też nasi naukowcy i studenci będą zainteresowani tymi nasadzeniami, które zrobimy i badaniem środowiska leśnego.
Park powstanie przy ul. hetmana Chodkiewicza na wrocławskim Jerzmanowie. Będzie poświęcony pomordowanym w okolicy Stanisławowa (obecnego Iwanofrankowska) Polakom. Szacuje się, że w 1941 roku, niemieckie siły wymordowały w tamtejszych lasach około 850 osób, głównie urzędników i nauczycieli.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.