Kto stworzy internetową wersję Polskiego Słownika Biograficznego?
O kłopotach Polskiego Słownika Biograficznego - jednego z najbardziej szacownych wydawnictw w naszym kraju - opowiada jego redaktor naczelny, prof. Andrzej Romanowski, w obszernym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Czytamy tam m.in.:
Prof. Andrzej Romanowski: - Mieć słownik biograficzny z 26 tys. haseł - to znaczy mieć martwe dobro. Gdy było np. osiem tomów, można je było przekartkować i dowiedzieć się, co w tym dotychczasowym zbiorze napisano o postaci, którą aktualnie się opracowuje. Dziś nie jesteśmy w stanie ogarnąć zgromadzonego bogactwa. Bez internetu, bez sprawnie działającej wyszukiwarki nie możemy wykorzystać tego, cośmy przez 75 lat zgromadzili.
"Gazeta Wyborcza": Jakie jest wyjście?
- Przed paru laty Instytut Historii PAN, którego słownik jest częścią, podpisał w sprawie digitalizacji umowę z Telewizją Polską. Autorem projektu był Michał Komar, a patronatu udzielił prezydent RP Lech Kaczyński. Dziś to już przeszłość - umowa z telewizją została za porozumieniem stron rozwiązana. Szukamy nowych partnerów. Na biurku dyrektora Instytutu Historii PAN leży aktualnie list intencyjny w tej sprawie.
Zobacz też aktualną stronę PSB.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.