Sadków: kilkanaście jesionów może uschnąć przez źle wykonane prace
Wykonawca popełnił jednak błąd. Zamiast wykonać wykopy w odległości nie mniejszej niż 2,5 m od pni drzew, zrobił to w odległości 20 cm, a dodatkowo przeprowadził slalom pomiędzy drzewami. -Korzenie zostały uszkodzone, co niestety może skutkować uschnięciem wszystkich kilkunastu jesionów, mówi sołtys Sadkowa Bogdan Michajluk.
- Można określić to jako slalom albo bieg z przeszkodami, jeśli drzewa były przeszkodą. Uczciwie można powiedzieć, że nie wycięli drzew, tylko starali się je omijać, ale łukiem. Przejechali przy drzewie i nie robili tego ręcznie, a wjechali koparką, wbrew wszystkim zasadom.
Dzień po przeprowadzonych pracach ziemnych przy jesionach, na miejsce przyjechał Burmistrz Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie, Julian Żygadło. Obecnie oczekuje on na odpowiedź wykonawcy. Obecnie miejsce zostało przysypane. Gdyby nie interwencja świadków, wszystko uszłoby na sucho, nikt nie poczułby się odpowiedzialny. -Teraz, po zrobieniu zdjęć, będziemy szukać sprawiedliwości, mówi Bogdan Michajluk.
- Kto nadzoruje te inwestycje? Kto stworzył taki projekt? Kto go zatwierdził i dlaczego nie poinformowano nas o tym? Niestety, do dnia dzisiejszego nie udało się uzyskać odpowiedzi na te pytania.
Mieszkańcy oraz sołtys obawiają się, że naruszone drzewa mogą uschnąć. Dodatkowo, w przypadku silniejszego wiatru, istnieje obawa, że drzewa stanowią zagrożenie dla dzieci w szkole.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.