Po co nam historia najnowsza?

POstkomuna zawsze będzie wrogiem historii najnowszej, bo historia najnowsza to prawda o zbrodniach POstkomuny oraz wszystkich POdłości tzw. transformacji ustrojowej. Np. prawdy o tym, jak kolosalne sumy popłynęły do kieszeni samej POstkomuny, jak i różnych POstkomuszych "krewnych i znajomych królika" w czasach, w których żadnych pieniędzy rzekomo miało nie być na nic. Przedmiot Historia i Terażniejszość musi być więc zlikwidowany, by ta prawda o istocie porządku zaprowadzonego w 1989 roku Polakom nie była znana. I to za ujawnianie tej prawdy przed sądem postawiono już wielu ludzi, ostatnio prof. Wojciecha Roszkowskiego.

"Co złego w tym, by ludzie nie zabijali, nie kradli i nie kłamali"? Dla marksistów odpowiedż jest prosta, gdyż budowany przez nich świat opierać się ma na ludobójstwie, grabieży i kłamstwie. Innego komunizmu nie było, nie ma i nie będzie. A jak ktoś chce zabijać, kraść i kłamać to w sposób oczywisty musi być przeciwnikiem Dekalogu i wrogiem Kościoła.

"Wybierzmy przyszłość" - hasło tych, których przeszłość była pasmem podłości. Stąd też ich dążenie, by najnowsza historia została zapomniana. I stąd atak na ten przedmiot i ten podręcznik.