Wisła – CCC 70:52: Falstart
Polkowiczanki zagrały w Krakowie kompletnie sparaliżowane stawką pojedynku. Wiadomo, że drużynie, która o złoto gra po raz pierwszy w historii, może brakować doświadczenia, ale koszykarkom CCC nie wychodziło zupełnie nic. Dramatyczna skuteczność w ataku, a do tego mnóstwo dziur w obronie – to wszystko złożyło się na to, że mecz właściwie skończył się po 10 minutach. Wisła wygrała pierwszą kwartę 23:9! Później nie było wiele lepiej, a do szatni faworyzowana ekipa z Krakowa prowadziła już 46:24.
Pierwsza lekcja była surowa. Teraz trzeba wziąć się do pracy. Bo sam awans do finału to wielki sukces, ale wypada chociaż spróbować stawić czoła przeciwnikowi. W przeciwnym razie rywalizacja zakończy się już po trzech meczach.
Wisła Can Pack Kraków - CCC Polkowice 70:52 (23:9, 23:15, 9:6, 15:22)
Wisła Can Pack: Jelena Leuczanka 20, Erin Philips 14, Paulina Pawlak 10, Gunda Basko 10, Ewelina Kobryn 6, Katarzyna Krężęl 5, Nicole Powell 4, Andja Jelavic 1, Paulina Gajdosz 0, Katarzyna Gawor 0;
CCC Polkowice: Amisha Carter 13, Walerija Musina 7, Anna Pietrzak 7, Małgorzata Babicka 6, Joanna Walich 6, Justyna Jeziorna 5, Agnieszka Majewska 4, Sharnee Zoll 4, Kalana Greene 0, Natalia Trofimowa 0, Tangela Smith 0, Agata Dobrowolska 0
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.