Wichury dają się we znaki
Wczoraj i w nocy w całym regionie strażacy w sumie interweniowali tysiąc razy.
Głównie chodziło o powalone drzewa i gałęzie.
Przewrócone drzewo w Janiszowie, pożar sadzy w kominie i urwane przewody linii napowietrznej w Przedwojowie to dotychczasowy bilans wichury w
powiecie kamiennogórskim.
Silny podmuch przewrócił ciągnik siodłowy na drodze krajowej numer 8. Trasa w nocy była przez kilka godzin zablokowana. Teraz wszystkie główne drogi regionu są przejezdne - wiatr będzie dziś w ciągu dnia słabnął.
Pełne ręce roboty mają energetycy. Spadające konary uszkodziły linie m.in w rejonie Wałbrzycha. Nie mają prądu mieszkańcy Sierpnicy, Łomnicy, Staszowic czy Rościszowa. W sumie około 500 osób.
Wciąż trwa usuwanie awarii w rejonie Wrocławia. Tu w nocy bez prądu było około 1200 domów - m.in w Trzebnicy, Wołowie, Obornikach czy Miliczu.
Na światło w domach czekają tez mieszkańcy Lipy Jaworskiej w rejonie jeleniogórskim oraz Buczki w legnickim. Łącznie 185 osób.
Nie wiadomo jak długo potrwa usuwanie awarii
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.