Wrocławsko-Lwowskie Zaduszki 2023

Nasze polskie dzieje składają się nie tylko z czasów chwały, ale i z okresów upadku. Czyli takich, w których większość zatraca wszystko, co da się nazwać jakimikolwiek wartościami i jest zwyczajnie - marna. Tak było w czasach saskich, tak było w latach kolejnych rozbiorowych traktatów, na które zgodę wyrażała przeważająca część sterników naszego państwa. Nad duchową i moralną kondycją narodu ubolewali i Orzeszkowa i Wyspiański a przecież nie tak dawno za sobą mieli czasy wielkiego heroizmu a przed sobą - powszechne polskie bohaterstwo, jedne z największych triumfów naszej historii. Dziś oczywiście od paru dekad pogrążamy się w narodowym upadku, który włąśnie bardzo gwałtownie przyspieszył. W moim przekonaniu - zaplanowanym, sterowanym, wspomaganym. Być może już w nadchodzącym roku zapłacimy za to niepodległością. Cena znów może być więc wysoka, ale doświadczenia już prawie jedenastu stuleci pokazują, że tak to u nas jest - niejednokrotnie dajemy się przycisnąć do gleby a potem wysiłkiem nadludzkim jednak potrafimy się podnieść. Trzeba wiedzieć swoje i swoje robić, trwać i mieć nadzieję. Jak wiele generacji naszych przodków.