Dwukrotnie strzelił do swojej byłej partnerki. Radosław Rz. najbliższe 25 lat spędzi w więzieniu
Radosław Rz., w maju 2020 roku, w Legnicy, dwukrotnie postrzelił swoją byłą partnerkę, która zmarła po kilku dniach. Sąd złagodził karę, jednak zaznaczył, że o przedterminowe zwolnienie mężczyzna będzie mógł starać się po upływie 20 lat. Radosław Rz. nie przyznaje się do umyślnego zabójstwa. Twierdzi, że doszło do przypadkowego postrzelenia. Prokuratura przekonywała sąd, że nie ma możliwości, aby przypadkowo postrzelić ofiarę dwa razy. Mężczyzna chciał wymusić na byłej partnerce, aby się ponownie zeszli.
- Jesteśmy rozczarowani decyzją sądu – powiedzieli Radiu Wrocław rodzice zamordowanej:
"Myślałam, że utrzyma sąd ten wyrok. Po 20 latach wyjdzie, to jeszcze będzie mógł parę kobiet skrzywdzić. Będzie młodszy jak ja w tej chwili. Śmiało będzie mógł krzywdzić. Jeżeli pozostanie z ta psychika i mentalnością jak w tej chwili."
Prokurator Artur Socha z Prokuratury Okręgowej w Legnicy podkreśla jednak, że w sumie kary różnią się tylko o 5 lat:
"Sąd zdecydował się zaostrzyć termin, po którym skazany może starać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Przy tej karze mógłby się o to ubiegać po 15 latach, a sąd orzekł, że może starać się o to po 20 latach. Przy dożywociu mógłby starać się o zwolnienie po 25 latach. Tak więc te kary różni zaledwie 5 lat."
Decyzja sądu nie podlega zaskarżeniu, wyrok jest prawomocny.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.