Pięć setów i porażka Cuprum
Pierwszy set nie zapowiadał tak trudnego starcia dla lubinian. Gospodarze spotkania szybko wyszli na prowadzenie i nie oddali go już do końca, stopniowo powiększając przewagę. Ostatecznie Cuprum wygrało pierwszą partię aż 25:14.
W drugim i trzecim secie losy meczu jednak się odwróciły. To przyjezdni grali skuteczniej, szczególnie w pierwszych częściach setów, i choć lubinianie próbowali gonić wynik, to za każdym razem pogoń kończyła się niepowodzeniem. W drugim secie Cuprum przegrało do 23, a w trzecim do 21.
I znów czwarta partia pokazała, że lubinianie mogą grać lepiej niż rywal i to zdecydowanie lepiej. Spokojna gra w defensywie przyniosła pozytywne skutki, do tego gospodarze dołożyli imponującą skuteczność w ataku i czwartego seta Cuprum wygrało do 17.
Losy tego spotkania musiał rozstrzygnąć tie-break, który lepiej zaczął się dla przyjezdnych (2:4). Jake Hanes doprowadził do remisu w decydującej partii (6:6). Przy zmianie stron Bogdanka LUK Lublin prowadziła jednym punktem (7:8). Damian Schulz posłał asa serwisowego (9:12) i tym samym poprowadził jednak gości do zwycięstwa w całym meczu (11:15).
MVP: Tobias Brand
KGHM Cuprum Lubin – Bogdanka LUK Lublin 2:3 (25:14, 23:25, 21:25; 25:17; 11:15)
Cuprum: Strulak (99), Berger (23), Kwasowski (21), Masłowski (L), Lipiński (4), Gerlinski (8), Hanes (22), Lorenc (6), Kubicki (7), Ferens (5)
LUK: Nowakowski (1), Krysiak (3), Kania (5), Malinowski (6), Ferreira (9), Brand (10), Nowosielski (11), Schulz (18), Hudzik (23)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.