Sąsiedzi podrzucają im śmieci - mają dość

Ida Górska, MC | Utworzono: 2023-10-25 07:41 | Zmodyfikowano: 2023-10-25 07:42
Sąsiedzi podrzucają im śmieci - mają dość - fot. Ida Górska
fot. Ida Górska

Jak zauważyli, wiata jest często wykorzystywana przez osoby spoza osiedla, a pojemniki na odpady przepełniają się regularnie.

- Bardzo często wyrzucają śmieci tam koło kubłów. Na Jagiellończyka, na podwórku, tam jest jeden wielki bałagan. Jeżeli śmieci wyrzucaliby sami lokatorzy, to może tego by nie było. Ale przyjezdni w nocy potrafią przyjechać, zapakować śmieci. Potem nie mamy my, jako mieszkańcy, gdzie tego wyrzucać.

Mieszkańców martwi też coraz większa liczba gryzoni. -Tyle tam śmieci, szczury chodzą, latają. Jak do mnie córka przyjechała, wyjrzała i krzyczy z okna "mamo, mamo zobacz, jaki wielki szczur, opowiadają Radiu Wrocław.

Ekosystem odpowiedzialny za czystość na miejskich ulicach interwencyjnie uprzątnął teren. Śmieci wywożone są zgodnie z harmonogramem.

- W sytuacji kiedy obserwujemy przepełnianie się pojemników, zwłaszcza jeśli do takiej sytuacji dochodzi cyklicznie - każdy zarządca może zgłosić potrzebę dostawienia dodatkowych pojemników na odpady, mówi Aleksandra Palus z Ekosystemu.

Sprawę przepełnionych kubłów można zgłosić telefonicznie, lub za pośrednictwem strony internetowej.

- Za porządek w miejscu gromadzenia odpadów i w odległości do 1,5 metra przy tym miejscu, odpowiada zarządca nieruchomości. To on jest zobowiązany, by tam było czysto. W tym konkretnym przypadku posprzątaliśmy teren interwencyjnie, wyjaśnia Aleksandra Palus z Ekosystemu.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wrocławianin2023-10-25 13:44:25 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Z prasy: Niezgodzka o $utryku Jolanta Niezgodzka, nowa posłanka w Sejmie z Wrocławia: "Jacek Sutryk mógł skuteczniej zarządzać budżetem". Niezgodzka w radzie miejskiej była w opozycji wobec Jacka Sutryka. Jako członek klubu Nowej. PL była ona jednym z jaśniejszych punktów opozycji antyprezydenckiej w radzie miejskiej. Nie ukrywam, że nie jestem zwolenniczką obecnego prezydenta Jacka Sutryka. Wiem, że można było pieniądze miejskie wykorzystać dużo lepiej i skuteczniej zarządzać budżetem. Przy tej trudnej sytuacji przeznaczać na rzeczy, które realnie przyczyniłyby się do poprawy jakości życia w mieście. Mieszkańcy niech ocenią to na wiosnę w trakcie wyborów - mówi Niezgodzka.