Lokalne inwestycje i rządowe środki. Co dalej z obiecanymi promesami?
Piotr Borys, poseł Platformy Obywatelskiej zapewnia, że -nowa koalicja nie zamierza samorządom niczego odbierać:
"No tak, jeśli samorządowiec otrzymał już promesę, ogłosił to mieszkańcom, a pieniądze będą zagwarantowane umową, to samorządowiec nie ma wyjścia, musi to dla mieszkańców zrobić. Natomiast my sprawdzimy proceder wręczania tych wszystkich środków, bo to nie są środki z budżetu państwa. To są środki z dwóch funduszy bokiem wydrukowanych przez premiera Morawieckiego poza kontrolą Parlamentu."
Szef gabinetu politycznego premiera Morawieckiego, poseł Krzysztof Kubów, zapewnia -środki są zabezpieczone w Banku Gospodarstwa Krajowego:
"Chyba że nowy rząd, tworzony dzisiaj przez Platformę Obywatelską i koalicjantów, będzie chciał to jakoś zatrzymać. Natomiast w naszej ocenie nie ma takiej formalnej możliwości. To nie były deklaracje pod kampanię wyborczą rządu Prawa i Sprawiedliwości, ale były to deklaracje tak jak wszystkie poprzednie programy, z potwierdzeniem finansowania w postaci właśnie promes."
Partie, które chcą stworzyć rząd większościowy, dziś jeszcze nie wiedzą, jaka jest łączna wartość promes przekazanych samorządowcom. Sam sposób rozdzielania środków z Polskiego Ładu - ich zdaniem - powinien być jednak przeanalizowany, bo był uznaniowy.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.