Kultowe schronisko "Andrzejówka" świętuje swoje 90-lecie

- W planach jest jego przetłumaczenie i aktualizacja - zapowiada kierownik Schroniska i Przewodnik Sudecki - Andrzej Sawicki.

"Przyjeżdżali tutaj ludzie z różnych stron świata, no takim apogeum w 1936 r. były odwiedziny Królowej Holandii. Schronisko bardzo szybko stało się popularne, wydano tutaj przewodnik po tych terenach, zebrano to wszystko właśnie w jeden materiał, który chcemy w tej chwili przetłumaczyć. Postaramy się opisać jak chodzono, czego szukano, w jakie miejsca powiedzmy docierały te szlaki."

Podczas swoich historycznych poszukiwań - załoga odnalazła już m.in postać snycerza, który tworzył charakterystyczne dla schroniska zdobienia. Tymczasem 90-lecie świętowane jest także koncertami. Wczoraj zagrał zespół "U studni", dziś za to wieczór umili "Dom o zielonych progach".

Co łączy Schronisko Andrzejówka w Górach Suchych z Tyrolem? Przeczytaj tutaj: >>TUTAJ<<

- Przez te 90 lat wiele się zmieniło, co warto odnotować - dodaje Andrzej Sawicki:

"Oczywiście Andrzejówka pojawia się w wielu przewodnikach, natomiast dzieje się na tyle dużo, że warto - i wtedy już było warto - o tym pisać. Ja przypomnę tylko, że ten przewodnik też brał pod uwagę taką część historyczną, czyli opisywał obiekty, które dalej tutaj stoją, chociażby Zamek Rogowiec albo Zamek Radosno. Przyjrzymy się temu, jak tutaj to wszystko funkcjonowało, no i postaramy się nanieść na to kalkę już taką współczesną."

Nie zabraknie też opisów bogatej przyrody, która znajduje się w otoczeniu, gdzie przebiega główny szlak sudecki. Zanim to jednak nastąpi - trzeba będzie przetłumaczyć pierwowzór ze starego języka niemieckiego. Autorzy zasięgną też wiedzy w zbiorach już zdigitalizowanych.