Udana pogoń Chrobrego
To spotkanie elektryzowało wszystkich zgromadzonych tego wieczoru w Grupa Azoty Arena. Legenda piłki ręcznej, Michał Jurecki oficjalnie pożegnał się z puławskimi kibicami i przeszedł na sportową emeryturę. Pożegnanie, jak przystało na Wielkiego Mistrza miało iście mistrzowską oprawę. Popularny „Dzidziuś” otrzymał od Prezesa KS Azoty-Puławy S.A. Jerzego Witaszka złotą odznakę „Zasłużony dla Klubu”, Medal 20-lecia KS Azoty-Puławy, a na Jego szyi zawisł klubowy szalik. Michał w bardzo wzruszających słowach podziękował kolegom z drużyny, sztabowi trenerskiemu, pracownikom oraz Zarządowi Klubu, a także zwrócił się do wszystkich obecnych w hali kibiców dziękując im za całe okazane wsparcie i doping przez wszystkie lata występów w niebiesko-biało-czerwonych barwach. Na koniec zaznaczył, że nie żegna się z piłką ręczną, a po prostu zobaczymy Go w innej roli. Kolejnym elementem pożegnania było ostatnie wejście Michała Jureckiego na boisko w roli zawodnika, gdzie oddał „pierwszy rzut”, który w jego wykonaniu można powiedzieć, że był „Ostatnim rzutem Michała Jureckiego”
Sam przebieg spotkania przysporzył wielu emocji zgromadzonym w hali kibicom. Pierwsza połowa spotkania nie zwiastowała porażki Azotów w tym meczu. Po dobrym otwarciu spotkania przez Azoty-Puławy i trafieniach Marka Marciniaka i Macieja Zarzyckiego Azoty rozpoczęły marsz po kolejne punkty w tabeli ORLEN Superligi. Ten plan skrzętnie realizowali przez kolejne minuty pierwszej połowy, wykorzystując błędy przeciwnika i powiększając przewagę bramkową. W tej części spotkania zdecydowanie lepsze Azoty schodziły na przerwę z czterobramkową zaliczką 15:11. Początek drugiej części spotkania wyglądał analogicznie. Celne rzuty karne, mocna gra w obronie pozwoliła Azotom pilnować przewagi z pierwszej części meczu. Jednak w pewnym momencie coś w grze puławian się zacięło. Świadczy o tym 11 strat piłki w stosunku do 4 strat głogowian. Chrobry mozolnie, acz skutecznie odrabiał straty prezentując coraz to bardziej zaskakujące akcje rzutowe, czego skutkiem był remis w końcowej fazie spotkania. Ostatnie 5 minut to zażarta walka o przewagę na boisku. Jednak koniec spotkania należał do Chrobrego Głogów, który w ostatnich sekundach zachował więcej zimnej krwi i zdobywając bramkę na 30 sekund przed końcem prowadził jedną bramką. Do remisu doprowadzić próbował jeszcze Vlad Ostroushko, którego rzut został wybroniony. W ostatniej sekundzie rzut wykonał Kacper Adamski, jednak obrona Chrobrego Głogów zdołała zablokować tę piłkę i tym sposobem to właśnie goście cieszyli się z wygranej w 10.serii ORLEN Superligi, pokonując Azoty-Puławy 27:28. MVP spotkania wybrany został bramkarz Azotów, Zurabi Tsintsadze.
Azoty-Puławy – KGHM Chrobry Głogów 27:28 (15:11)
Azoty-Puławy: Tsintsadze, Borucki – Adamski 7, Janikowski 6, Jarosiewicz 6, Przybylski 2, Zarzycki 2, Marciniak 2, Burzak 1, Ostroushko 1, Urbanek, Zivković, Jaworski, Bereziński, Fedeńczak, Konieczny
KGHM Chrobry Głogów: Stachera, Dereviankin – Paterek 6, Grabowski 6, Zieniewicz 3, Tilte 3, Hajnos 3, Skiba 3, Jamioł 2, Dadej 1, Mateuszak 1, Ostrezov, Wrona, Kosznik, Styrcz, Orpik
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.