Przewiercali zamki i włamywali się do mieszkań w legnickich Piekarach
W ciągu niespełna pięciu godzin włamali się do czterech mieszkań. W piątym przypadku nie udało im się pokonać zamków. Przy szóstej kradzieży musieli uciekać przed wracającym z pracy domownikiem. Asp. Anna Tersa z legnickiej komendy policji nie chce jednak mówić o szczegółach:
- Doszło do czterech kradzieży z włamaniem do mieszkań i dwóch usiłowań na terenie osiedla Piekary.
- Portrety pamięciowe macie? Ci ludzie zostali spłoszeni na klatce schodowej, to nie jest żadna tajemnica.
- Dla dobra postępowania na tę chwilę jeszcze nie mogę więcej szczegółów podać.
Z relacji świadków, do których dotarł nasz reporter, wynika, że złodzieje rozmawiali między sobą prawdopodobnie w języku gruzińskim. Wcześniej byli widywani nie tylko na osiedlu Piekary, ale również na przyległych terenach sąsiedniego osiedla Kopernika.
"Na osiedlu w biały dzień zostały okradzione mieszkania. Zostały wywiercone zamki, ukradziono ludziom kosztowności, ważne dokumenty, komputer. Prawdopodobnie przestępcy byli tak zorganizowani, że mieli informacje, że mieszkańców nie ma w domu." - mówią Radiu Wrocław mieszkańcy.
Z ustaleń lokatorów wynika, że włamań i kradzieży dokonywało dwóch mężczyzn. Ich wspólnik w tym czasie czekał w samochodzie przed blokiem. Po tym, jak salwowali się ucieczką z miejsca ostatniego przestępstwa, policjanci przeszukali całą dzielnicę - bezskutecznie.
POSŁUCHAJ:
AKTUALIZACJA: W piątek rano mł. asp. Anna Tersa poinformowała nas, że włamywacze zostali zatrzymani w jednym z mieszkań na terenie Wrocławia. Niewykluczone, że mają na swoim koncie znacznie więcej przestępstw.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.