W powiecie kamiennogórskim bez lekarzy w karetkach?
Mają zostać wyłącznie dwa pojazdy wyłącznie z ratownikami. Burmistrz Kamiennej Góry Janusz Chodasewicz zapowiada protesty przeciw nowym planom rozmieszczenia karetek, które jego zdaniem pozostawiają Ziemię Kamiennogórską bez opieki:
"To jest niedobra decyzja i będziemy oczywiście protestować i starać się przywrócić tę karetkę z zespołem lekarskim. Podejrzewam, że chodzi o kadry, nie o sprzęt, bo z tym jest lepiej ostatnio, ale podejrzewam, że cięgle jest problem z lekarzami."
Jedna karetka z lekarzem, czyli typu S zniknie też w Jeleniej Górze. Jeleniogórskie pogotowie w ramach nowego planu rozmieszczenia karetek ma zmniejszyć liczbę zespołów wyjazdowych z lekarzami o połowę, a ma ich obecnie 4. Jedna ma zostać w Jeleniej Górze, a jedna w Lubaniu.
Starosta kamiennogórski Jarosław Gęborys również nie jest zadowolony z tej zmiany, choć jak mówi zespoły wyjazdowe z ratownikami są wystarczające:
"Nie do końca tak jest, że jakość działania tej służby się w sposób radykalny, rażący obniża, kiedy w tej karetce nie ma lekarza. Dzisiaj ratownictwo medyczne jest na tak wysokim poziomie, że są w stanie nam w takim składzie obsad karetek, to bezpieczeństwo zapewnić."
Jeleniogórskie pogotowie w rejonie od Lubania po Kamienną Górę ma 14 zespołów wyjazdowych, w tym 4 lekarskie. Zgodnie z nowymi wytycznymi na każde otwarte 10 zespołów będzie mogła mieć jeden zespół lekarski, czyli musi zlikwidować 2 z 4 zespołów. Dyrektor Mariusz Gierus powiedział Radiu Wrocław, że spośród dwóch karetek z obsadą lekarską w Jeleniej Górze jedna ma zniknąć i jedna w Kamiennej Górze. W Lubaniu powinna pozostać z racji bliskości autostrady, a w Jeleniej Górze z racji dużego obciążenia zdarzeniami z udziałem turystów.
POSŁUCHAJ:
Część I
Część II
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.