Czas na rewanż za finały [RELACJE]
Seria o złote medale zapowiadana była jako starcie faworyzowanych obrońców tytułu z niedocenianą rewelacją sezonu. Zespół ze Szczecina pozytywnie zaskakiwał od samego początku rozgrywek i nie inaczej było w finałach. Ostatecznie, podopieczni Arkadiusza Miłoszewskiego byli wygrali serie o złoto 4:2 i sięgnęli po historyczny tytuł.
Kibiców ze Szczecina bez wątpienia może cieszyć fakt, że pomimo wielkiego sukcesu Kingowi udało się utrzymać część trzonu drużyny. Zac Cuthbertson, Tony Meier czy Andrzej Mazurczak nadal cieszą swoją grą fanów. Nieźle spisują się także nowi obcokrajowy w talii trenera Miłoszewskiego – w szczególności rozgrywający Darryl Woodson i podkoszowy Morris Udeze. Ten pierwszy ma już spore europejskie doświadczenie, natomiast dla Udeze jest to pierwszy sezon na poziomie zawodowym.
Oczywiście, także we Wrocławiu jest kilku zawodników, którzy mogą czuć chęć rewanżu na szczecińskich Wilkach Morskich. Mowa tu przede wszystkim o Jakubie Niziole, Arciomie Parachouskim czy Danielu Gołębiowskim. Nie inaczej jest w przypadku Łukasza Kolendy, którego występ w niedzielę stoi jednak pod dużym znakiem zapytania. Przeciwko Kingowi na pewno nie wystąpią Jawun Evans i Aleksander Wiśniewski, którzy będą wyłączeni z gry z powodu kontuzji.
Problem na pozycji rozgrywającego jest w tym momencie głównym zmartwieniem sztabu szkoleniowego Śląska. Otwarcie mówił o tym w pomeczowym wywiadzie i na konferencji prasowej po przegranej z U-BT Cluj-Napoca trener Oliver Vidin. To przede wszystkim dlatego gra jego drużyny – lekko mówiąc – nie zachwyca, a w pięciu dotychczasowych spotkaniach tego sezonu udało się odnieść tylko dwa zwycięstwa (bilans 2-1 w lidze i 0-2 w EuroCupie).
W szczytowej formie na pewno nie jest także King, który podobnie jak Śląsk zanotował w lidze dwie wygrane i jedną porażkę. Pogromcą obu zespołów okazał się MKS Dąbrowa Górnicza. Zespół Arkadiusza Miłoszewskiego w pokonanym polu zostawił z kolei Sokoła Łańcut i GTK Gliwice.
– Nie da się ukryć, że mamy duże problemy, bo prawdopodobnie przystąpimy do tego spotkania bez nominalnego rozgrywającego – ocenia zawodnik Śląska Mateusz Zębski. – Jeśli jednak skupimy się na tym, co możemy zrobić, by zniwelować te braki, na pewno mamy duże szanse na zwycięstwo.
Początek niedzielnego meczu Śląska z Kingiem o 17.30 w Hali Orbita. Relacje od 18.00 na antenie Radia Wrocław w audycji Popołudnie Kibica. Spotkanie będzie współkomentował były koszykarz wrocławskiej drużyny Kamil Chanas.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.