Basket - Turów: O awans
Szybkie rozstrzygnięcie w trzech odsłonach, czy dramat w pięciu aktach? Po dwóch spotkaniach w Zgorzelcu trudno to ocenić. Turów jest w komfortowej sytuacji, bo w walce o półfinał prowadzi już 2:0, ale oba mecze były bardzo zacięte.
Pojedynki Turowa z Basketem przejdą w tym sezonie do historii. W czterech dotychczasowych potyczkach rozegrano aż cztery dogrywki! Tylko jedno spotkanie zakończyło się po 40 minutach, a w jednym potrzebne były dwie dogrywki. Z jednej strony Basket znakomicie potrafi ograniczyć najmocniejsze punkty Turowa. Z drugiej trudno mówić o tym, że w Poznaniu znaleziono receptę na zespołową grę drużyny Jacka Winnickiego. W końcu to zgorzelczanie wygrali wszystkie cztery pojedynki w tym sezonie.
Teraz potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, by awansować do najlepszej czwórki. Upragniony półfinał jest na wyciągnięcie ręki, ale tą trzecią wygraną trzeba będzie wyszarpać. Znów wiele zależeć będzie od dyspozycji Torey’a Thomasa. Amerykanin definitywnie stracił wsparcie na pozycji rozgrywającego, po tym jak Ivan Koljević spakował walizki i opuścił Zgorzelec. Jego brak to brak oddechu dla Thomasa, ale za to trochę więcej tlenu w szatni, bo wiecznie niezadowolony Czarnogórzec raczej nie wpływał dobrze na atmosferę.
Gracze Turowa zapowiadają, że zrobią wszystko, by rozstrzygnąć rywalizację już w trzecim meczu. Po to, by mieć czas na odpoczynek przed półfinałem, bo wszystko wskazuje na to, że na kolejnego rywala trzeba będzie chwilę poczekać. Anwil Włocławek po dwóch meczach remisuje z Treflem Sopot.
Trzeci mecz Turowa z Basketem będziemy relacjonować w Radiu Wrocław i transmitować w naszym kanale internetowym.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.