Plaga wandalizmu w Kłodzku
Mieszkańcy uważają, że potrzeba więcej patroli:
– Dawno nie było czegoś takiego, jak patrole piesze, straż miejska porusza się, jak porusza, przeważnie to tylko ludzi, jak to się mówi, że źle parkują, ale tak nie spotkałem, żeby jakieś patrole były, cokolwiek. Popiją sobie, to młodzież jest, to nie są starsi ludzie. Bardzo mało patroli widzę.
Jak przyznał Radiu Wrocław Michał Tułacz, komendant Straży Miejskiej w Kłodzku, nie ma możliwości, by strażnicy mogli być wszędzie:
– W piątki i soboty staramy się mieć te patrole do drugiej w nocy, ale nie da się skontrolować i zabezpieczyć wszystkich parków, które mamy w Kłodzku. Przede wszystkim jak powtarzam, to marzy mi się w Kłodzku, żeby był monitoring z prawdziwego zdarzenia.
Straż miejska w Kłodzku ma ograniczoną liczbę wakatów, ale jak deklaruje burmistrz Kłodzka Michał Piszko, newralgiczne miejsca zostaną objęte monitoringiem:
– Przede wszystkim tutaj musimy zintensyfikować działania związane z ulicą Kusocińskiego, promenadą. Cały ten teren zostanie objęty dosyć dobrym monitoringiem, połączonym systemowo tutaj z centrum operacyjnym straży miejskiej, jak i również policji.
– Mamy środki na zamontowanie pięciu bardzo dobrych kamer w lokalizacjach między innymi na ulicy Kusocińskiego, na ulicy Zofii Stryjeńskiej, jak i również na ulicy krótkiej Śląskiej i także kamera na osiedlu Malczewskiego.
Nowe kamery w Kłodzku mają zostać zamontowane w przyszłym roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.