Śledztwo ws. śmierci norweskiego sportowca przekazane do szczecińskiej prokuratury
O przekazaniu śledztwa poza okręg wrocławski poinformowała w środę PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Anna Placzek-Grzelak
Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, iż w piątek, 25 sierpnia w godzinach nocnych, w związku ze zgłoszeniem zakłócania ciszy nocnej i spokoju na jednym z wrocławskich osiedli, patrol policji podjął interwencję wobec 28-letniego obywatela Norwegii.
Podczas czynności, w rozmowie z funkcjonariuszami, mężczyzna miał przyznać, że jest pod wpływem alkoholu oraz narkotyków.
"W trakcie interwencji, mężczyzna stawał się coraz bardziej pobudzony i agresywny, szarpał się i wyrywał, wezwano w związku z tym kolejne partole policji. Mężczyzna został obezwładniony" – podała wcześniej wrocławska prokuratura.
Ze względu na duże pobudzenie zatrzymanego oraz jego stan psychofizyczny na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe, które zastosowało wobec niego środki uspokajające. W pewnym momencie mężczyzna stracił przytomność i konieczne było podjęcie resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Po przywróceniu czynności życiowych Leo K. został przewieziony do szpitala, gdzie po około godzinie zmarł.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.