Sołtysi bez dodatku, bo pracowali o...kilka dni za mało
Wśród warunków , które muszą spełniać jest nie tylko wiek emerytalny, niekaralność i przepracowanie dwóch pełnych kadencji, ale też by trwały one nie mniej niż 8 lat. Tymczasem wybory sołtysów organizowano do trzech miesiące po wyborze radnych, więc jednych wybierano szybciej, a innych później.
W gminie Marciszów dwóch sołtysów - Kazimierz Hotloś i Władysław Wróblewski otrzymało odmowy wypłaty dodatków, bo do pełnych 8 lat zabrakło im 5 dni, choć kadencje odbyliśmy pełne - mówi dawny sołtys Władysław Wróblewski:
Gmina przeprowadziła wcześniej wybory niż powinny się odbyć. Wszyscy sołtysi pozostali mają dodatek do emerytury, my tylko nie mamy i walczymy. Jeszcze nie wiadomo jak to się skończy
Na razie KRUS dwukrotnie odmówił wypłacenia świadczeń marciszowskim sołtysom. Sprawa prawdopodobnie trafi do sądu. - To jawna niesprawiedliwość - mówi Bożena Kończak z Dolnośląskiej Izby Rolniczej, zapowiadając interwencję w ministerstwie i parlamencie:
Pojawił się ogromny kłopot. Nie z ich winy skrócono im kadencje, pracowali społecznie, ale bez dodatku do emerytur i nie mogą otrzymać tego dodatku
Na razie nie wiadomo jak wielu sołtysów nie dostało w Polsce świadczeń z powodu zbyt krótkiej, choć w pełni legalnej kadencji
Krótsza kadencja niż 4-letnia była zgodna z prawem. Wynikała z gminnego kalendarza. Nie wiązało się to z żadnymi wynagrodzeniami ani nagrodami. Dopiero przepisy z tego roku wprowadziły dodatki dla sołtysów.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.