Benefis Stanisława Szelca
Impreza była okazją, by znów wspólnie pośmiać się w towarzystwie jubilata i jego licznych kompanów.
- Skurczyłem się przez ten czas o jakieś 20 centymetrów, ale jeszcze się trzymam — mówi Radiu Wrocław bohater benefisu:
- W domu nie żartuję, ponieważ jestem poważnym mężem i ojcem, tak sobie jakoś żyję. Mam 80 lat, niewiele już od życia wymagam. Ja się nauczyłem w trochę innym rytmie żyć, ale chwalić Boga, mam przyjaciół.
Dla Jubilata, współtwórcy legendarnego radiowego Studia 202, wystąpili m.in. Arkadiusz Jakubik, Konrad Imiela czy Jerzy Skoczylas.
- Jesteśmy jak jedna rodzina, bawimy się i świętujemy, ale i spokój można czuć, że kabaret nie zniknie, bo widowni nie brakuje – mówi Radiu Wrocław Stanisław Szelc:
- Publiczność mamy na tyle inteligentną, że między wierszami doskonale czyta. Jest wielu 30, 40-latków zdolnych, którzy się wyraźnie wyróżniają, którzy tyczą drogi rozwoju nowego, naszego współczesnego kabaretu.
Podczas benefisu czytano fragmenty „Rozruchu”, sztuki autorstwa bohatera wieczoru. Ukazał się też 7. numer wydania gazety „Jak Rzyć”, będącego przelanym na papier przekazem założonego przez Szelca Stowarzyszenia Mędrców Wrocławskich.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.