Wałbrzyska Lewica zapowiada walkę o budowę centrum przesiadkowego
Jak podkreśla kandydat do sejmu, Maciej Szlinder, gmina powinna przemyśleć swoje priorytety inwestycyjne i np. kupić działkę przy przystanku kolejowym Wałbrzych Centrum, a następnie stworzyć tam planowane centrum przesiadkowe:
- Stać nas na stadion (w dzielnicy Nowe Miasto - przyp. red.), stać nas na wieżę widokową (w Parku Sobieskiego - przyp.red.), a nie stać nas na dworzec autobusowy?
- Jasno komunikujemy, pociąg w każdym powiecie, autobus w każdej gminie. Potrzebujemy kompleksowych zmian i Lewica właśnie takie propozycje programowe ma - dodaje posłanka Lewicy Paulina Matysiak.
Obecnie w Wałbrzychu od ponad dekady nie ma dworca autobusowego. Nie powstało też obiecane centrum przesiadkowe, a do przystanku kolejowego Wałbrzych Centrum nie dojeżdżają autobusy miejskie. Rolę centrum przesiadkowego pełni krawężnik przy ul. Sikorskiego.
Jak dodała podczas konferencji w Wałbrzychu kandydatka Anna Stabrowska, w Wałbrzychu powinny zostać uruchomione także autobusy nocne, a ceny biletów powinny być niższe, by transport zbiorowy znów był bardziej atrakcyjny i dostępny. Także z myślą o ekologii.
Zmiany formy finansowania m.in połączeń międzymiastowych miałyby dotyczyć całego kraju.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.