Gospodarka odpadami dalej jest wyzwaniem dla samorządów
Samorządy szukają rozwiązań, które mają je uchronić przed płaceniem kar za niski poziom odzysku surowców ze śmieci. W 2025 roku ma być odzyskiwane 55 procent masy odpadów. W Kostrzycy właśnie została oddana do użytku zmodernizowana za 40 milionów złotych instalacja do unieszkodliwiania odpadów i odzyskiwania z nich surowców. Więcej niż połowę tej kwoty sfinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.
- To tylko część działań, do których trzeba przekonać wszystkich: mieszkańców, przedsiębiorców i samorządowców - mówi Łukasz Hada ze Związku Gmin Karkonoskich. -Nadal są śmieci, które trafiają do lasu - dodaje:
"Nie można powiedzieć, żeby nasz region był jakoś szczególnie narażony na nielegalne pozbywanie się odpadów. Takie sytuacje mają miejsce. Staramy się im przeciwdziałać, do maksimum eliminować tego typu sytuacje i dawać możliwości legalnego pozbywania się odpadów."
Do zakładu utylizacji odpadów w Kostrzycy trafia rocznie ok. 50 tysięcy ton odpadów. Jak podkreślają mieszkańcy i samorządowcy -problem jest ze śmieciami, które do Kostrzycy nie trafiają. Mogą to być np. odpady z remontu, za które ktoś chce uniknąć opłat za ich wywiezienie i porzuca je np. w lesie. Tylko w tym roku podczas "Sprzątania Świata" uczestnicy akcji zgłosili ponad 2 tysiące nielegalnych wysypisk w kraju. Sami samorządowcy domagają się też wzmocnienia służb kontrolujących np. przedsiębiorców czy wspólnoty mieszkaniowe oraz przyspieszenia prac nad systemem kaucyjnym za butelki.
- To jest zmora służb sprzątających miasta - mówi burmistrz Kowar Elżbieta Zakrzewska:
"Dla mnie system kaucyjny, to system, który powinien być dawno, dawno wprowadzony. Problemem są np. tzw. małpki. Chodzimy po parkach, zbieramy tego bardzo duże ilości, a gdyby były kaucje, problem byłby dużo dużo mniejszy."
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o odpadach kaucje za butelki i puszki w Polsce mają się pojawić dopiero od stycznia 2025 roku. Będzie wtedy możliwość zwracania butelek i puszek do sklepów bez okazywania paragonu. Obowiązek przyjmowania opakowań będą miały sklepy powyżej 200 metrów kwadratowych. Mniejsze będą mogły do systemu przystąpić dobrowolnie.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.