Wrocławskie Prawo i Sprawiedliwość przeciwko europejskiej polityce migracyjnej
Przedstawiciele wrocławskich struktur Prawa i Sprawiedliwości wskazują na niewydolność unijnych przepisów migracyjnych. Fala pochodzących z Afryki Północnej uchodźców, przedostających się na śródziemnomorskie wybrzeża państw członkowskich Wspólnoty, zdaniem działaczy PiS, świadczy o braku kontroli nad sytuacją przez unijne organy. Skuteczną ochronę mogłyby zapewnić misje humanitarne, które Unia Europejska wysłałaby w miejsca, gdzie skala migracji jest największa.
- Nadal serwuje nam się te same, nieskuteczne rozwiązania, przeciwko którym są zwykli mieszkańcy. Tych się o zdanie nie pyta, tylko stawia się społeczeństwa Europy przed dokonanym faktem przymusowej relokacji - mówi Radiu Wrocław Mirosława Stachowiak-Różecka, liderka wrocławskiej listy PiS w nadchodzących wyborach parlamentarnych:
- Widzimy co dzieje się na Lampedusie i wiemy dziś jedno, niestety, ale od lat, wciąż, Unia Europejska nie znalazła na temat nielegalnych imigrantów żadnego rozwiązania - komentowała Mirosława Stachowiak-Różecka.
Zdaniem przedstawicieli PiS, brak zdecydowanych działań, szczególnie mających miejsce w krajach pochodzenia potencjalnych migrantów, stanowi zachętę dla przestępców. Ci, często za wysokie kwoty, oferują transport przez Morze Śródziemne do Włoch, Grecji lub Hiszpanii.
- Ci ludzie potrzebują pomocy, a my nie możemy pozwolić sobie na destabilizację, jak próbowano zrobić to na białoruskiej granicy. Nam niesłusznie zarzuca się wspieranie nielegalnych procederów - wskazuje poseł Jacek Świat:
- Niestety spotykamy się na co dzień z potwornymi wręcz kłamstwami i oszustwami ze strony opozycji, która wymyśla, że to nasza formacja próbuje sprowadzić setki tysięcy ludzi, którzy tu przyjechać nie powinni - dodaje Jacek Świat.
Politycy PiS podkreślili, że sprawa wydawania wiz dla osób spoza Unii Europejskiej, jest przedmiotem postępowania służb, a każdy winny jakichkolwiek zaniedbań, nie uniknie odpowiedzialności. Dotychczas ustalono, że nielegalnie wystawiono 200 takich dokumentów, a zarzuty usłyszało 7 osób.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.