Związek Sybiraków uczcił 95-tą rocznicę swojego powstania
Joanna Jaros, AO |
Utworzono: 2023-09-17 19:16 | Zmodyfikowano: 2023-09-17 19:19
fot. Joanna Jaros
17 września obchodzony jest Światowy Dzień Sybiraka. Według historyków, podczas wszystkich zsyłek, do Rosji mogło trafić nawet 2 miliony Polaków. Tego losu można było uniknąć, jednak ceną była rezygnacja z polskości, mówił Ryszard Janosz, prezes wrocławskiego oddziału Związku Sybiraków:
"Wystarczyło tylko tylko podpisać obywatelstwo radzieckie. I natychmiast z zesłańca stawało się obywatelem Związku Radzieckiego z wszystkimi jego prawami. Polacy jednak na to nie poszli"
Polska od lat wiedziała, czego się spodziewać po Rosji, w przeciwieństwie do reszty świata, nawiązywał do wojny na Ukrainie wicemarszałek województwa Marcin Krzyżanowski:
"Dopiero te tragiczne wydarzenia, o których tutaj też zostało wspomniane, zmieniły tę sytuację. Teraz jest już inaczej. I po tych wielu latach to nam, Polakom, przyznano rację, że my mieliśmy tą właściwą percepcję tego czym jest mocarstwo i te mocarstwowe ambicje rosyjskie"
Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mieszkaniec2023-09-18 00:23:33 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Odpowiedz
"Polska od lat wiedziała, czego się spodziewać po Rosji, w przeciwieństwie do reszty świata, nawiązywał do wojny na Ukrainie wicemarszałek województwa Marcin Krzyżanowski". To może tak "wybitny" znawca historii jak wicemarszałek Krzyżanowski wytłumaczy, czemu dowodzący obroną Lwowa we wrześniu gen. Władysław Langner mając taką świadomość postanowił po 10 dniach walki z Niemcami (12-22 września '39) postanowił kapitulować przed Armią Czerwoną, wydając wyrok śmierci na wielu oficerów, których cztery lata później wykopano w Lesie Katyńskim? Czemu powiedział: " „Z Niemcami prowadzimy wojnę. Miasto biło się z nimi przez 10 dni. Oni, Germanie, wrogowie całej Słowiańszczyzny. Wy jesteście Słowianie..."? Jakim cudem sam nie dostał strzału w tył głowy, tylko "wydostał" się z Moskwy i znalazł na Zachodzie? Czemu gen. Rydz-Śmigły wydał 17 września '39 słynny rozkaz "Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii."? To była skrajna głupota, ten rozkaz. Ale przecież Krzyżanowski jako wybitny znawca dziejów Polski wie lepiej, prawda?
zgłoś do moderacji
~Mieszkaniec2023-09-20 05:52:20 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Brak odpowiedzi przez 40 godzin traktuje jako jedno... Nawet jeśli to nie słynny nauczyciel z Tęczowej (czemu pan radny miejski nie zgłosi wniosku o zmianę nazwy ulicy pachnącej wręcz klimatami LGBT? :P), to inny miłośnik PiS. Jak to mawiają: "Please, no peace" (Andrzej64 i tak nie zrozumie gry słów i dźwięków ;)).
~Mieszkaniec2023-09-18 14:44:16 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
@Historyk, a Ty nie jesteś przypadkiem postacią z pierwszego zdjęcia z szarfą - słynnym nauczycielem historii Robertem Pieńkowskim, co to zasłynął z nagranego monologu jak to komunę obalał (chyba malując kredkami po czołgach w grudniu '81 razem z Mateuszem Morawieckim), dodając kilka męskich słów? Jeśli tak - wypowiedź wiele tłumaczy. PS Słuchałem na kilku uroczystościach rocznicowych przemówień Krzyżanowskiego. 1 IX 2019 r. przed świtem na cmentarzu żołnierzy polskich we Wrocławiu tak bełkotał, że z trudem rozumiałem o co mu chodziło - albo się nie wyspał, albo był na dobrej imprezie wieczorem/w nocy. Kto był na 80.rocznicy Września, może to potwierdzić...
~Też historyk2023-09-18 11:35:16 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Nie trzeba mieć pseudonimu "historyk", by znać historię. Langner był nieudacznikiem i wchodził w dziwne kontakty z Rosjanami (po kapitulacji Lwowa spotkał się w Moskwie z gen. Szaposznikowem - ciekawe czemu?), Rydz-Smigły - kreowany przez propagandę II RP na ojca opatrznościowego narodu - wydał swoim rozkazem wyrok śmierci na podległych sobie oficerów (dzień po 17 września przekroczył granicę RP). Jeśli ktoś próbuje manipulować "kontekstem" to raczej Pan, drogi historyku (nie napiszę, że prymitywnie - to oczywiste, a o oczywistościach się nie pisze). Krzyżanowski nie jest historykiem, a politykiem i tylko polityce służyło jego przemówienie. Proszę zajrzeć sobie na Forum DWS, wątek "Przed 4.45 rano 1 września 2023 - rocznicowa refleksja". Była dyskusja nt. przemów okolicznościowych polityków przy okazji 1 września.
~Historyk2023-09-18 06:50:51 z adresu IP: (2a02:a317:e43b:ae00:9105:x:x:x)
Gdyby był Pan historykiem, a nawet zwyczajnym miłośnikiem historii, to na wszystkie Pańskie pytania miałby Pan odpowiedź. A tymczasem prymitywnie próbuje Pan upraszczać kontekst sytuacji września 1939 r. usiłując przy okazji oskarżać marszałka Krzyżanowskiego wygłaszającego okolicznościowe przemówienie.
Zobacz także
