Wyciek w jednym z legnickich zakładów

Andrzej Andrzejewski, GN | Utworzono: 2023-09-11 11:50 | Zmodyfikowano: 2023-09-11 11:51
Wyciek w jednym z legnickich zakładów  - fot. RW
fot. RW

Jak duże są to zbiorniki? Chodzi o kilka tzw. mauzerów, czyli tysiąclitrowych plastikowych pojemników, a także sporą stertę beczek. Wszystkie wypełnione najprawdopodobniej odpadami ropopochodnymi. Miały tu stać od dłuższego czasu, pozostawione przez firmę, która wynajmowała nieruchomość. Jej szefowie zniknęli jeszcze przed wakacjami. W tym czasie część pojemników rozszczelniła się i niebezpieczna ciecz zaczęła wypływać. Strażacy zabezpieczyli pojemniki, ale pozostały one na miejscu.

- Zdążyliśmy niemal w ostatniej chwili - tłumaczy Tomasz Kubicki, zastępca szefa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

- To są beczki z substancjami prawdopodobnie ropopochodnymi. Mówię "prawdopodobnie", bo tak potwierdzają wstępne badania. Z niektórych są jakieś odcieki do gruntu. My jesteśmy w kontakcie telefonicznym z dzierżawcą tego terenu, ale to raczej jest pozostałość jeszcze po poprzednich użytkownikach.

Strażacy właśnie zabezpieczyli wszystkie wycieki i zneutralizowali płyn, który przedostał się do gleby. Przetransportowanie wszystkich beczek do zakładu utylizacji odpadów planowane jest za kilka dni.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.