Czas miejskich fotopułapek dobiegł końca
Rzecznik magistratu, Piotr Seifert przyznaje, że -selekcjonowanie tysięcy zdjęć zajmowało bowiem zbyt dużo czasu:
"A też co zauważamy i straż miejska przekazuje nam taką informację, że tych miejsc, w których są dzikie wysypiska na terenie miejskim... no ta liczba jest mniejsza, niż kilka lat temu."
Poza tym w Legnicy czterokrotnie zwiększyła się liczba kamer miejskiego monitoringu, teraz jest ich 250. ,Potwierdzają to m.in. pracownicy centrum zarządzania ruchem ulicznym...
"Wszystkie kamery, które mamy i w systemie sterowania ruchem i w monitoringu, który ma straż (miejska - przyp.red.) - tutaj również mamy podgląd i cały czas działają. Żeby ruch był płynny, żeby była jak największa przepustowość, a przede wszystkim priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo."
Mimo upływu lat, część fotopułapek wciąż jest w bardzo dobrym stanie technicznym. Niewykluczone, że urządzenia trafią do któregoś z pobliskich nadleśnictw.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.