Chciał pieniądze "na wnuczka"
Do 85-letniej wrocławianki zadzwoniła osoba podająca się za jej siostrzenicę i poprosiła o pomoc finansową.
- Powiedziała, że nie może sama przyjechać po pieniądze, więc przyjedzie je odebrać jej znajomy - opowiada Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
Posłuchaj:
Policja zatrzymała oszusta i odzyskała pieniądze. 19-latkowi grozi kara nawet ośmiu lat więzienia.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławia apelują:
Przestępczy proceder za każdym razem w tego typu sprawach odbywa się według podobnego scenariusza. Dzwoniący do osoby - najczęściej w podeszłym wieku - podaje się za jej krewnego, który znalazł się w nagłej potrzebie finansowej – najczęściej jest to zakup pojazdu bądź mieszkania po okazyjnej cenie. Rozmówca tłumaczy pokrzywdzonemu, że sam nie może stawić się po pieniądze i wyśle po nie swojego dobrego znajomego...
Jeśli ktoś telefonicznie podaje się za członka naszej rodziny i prosi nas o pomoc (najczęściej o pożyczenie pieniędzy), zanim to zrobimy, zweryfikujmy czyjest to rzeczywiście nasz krewny. Najprostszym sposobem jest zadzwonienie na znany nam numer telefonu (najlepiej stacjonarnego) tej osoby z naszej rodziny,za którą podaje się rozmówca. Jeśli natomiast podejrzany podaje się za członka rodziny, którego nie znamy lub nie pamiętamy, skontaktujmy się z innymi bliskimi osobami, które potwierdzą nam, że to jest faktycznie krewny i że takiej pomocy potrzebuje. Pamiętaj, że zawsze o swoich podejrzeniach możesz powiadomić Policję.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.