Politycy o bezrobociu za rządów politycznych konkurentów

Pis reaguje na pozew Platformy Obywatelskiej o podanie nieprawdy w materiałach wyborczych. Prawo i Sprawiedliwość opublikowało materiały, ze w czasach Tuska bezrobocie wynosiło 15%, a PO wskazuje, że to kłamstwo, bo 14,6%.

- Powiaty lwówecki, kamiennogórski czy złotoryjski były w przeszłości dotknięte bezrobociem strukturalnym - tłumaczy minister Machałek. I nie chodzi o 15 procent, a niespełna 25 procent w kamiennogórskim, 27 procent w lwóweckim i ponad 29 w złotoryjskim:

- Ci ludzie zostawali bez pracy, bez środków do życia. I jeśli dziś mamy mieć procesy o odsetek bezrobocia, to niech pan Tusk przyjedzie do kamiennej Góry i wytłumaczy się z bezrobocia za jego czasów, niech przyjedzie do Lwówka i wytłumaczy się z bezrobocia.

Senator Rafał Ślusarz mówi, że te 15 procent to pewien symbol poziomu bezrobocia, ale skoro PO wywołało temat, to musi zareagować:

- Trochę to się chyba tak ośmieszyli. W moim okręgu wyborczym wszystkie cztery powiaty miało dużo wyższy poziom bezrobocia niż te 15%. Moim zdaniem wmawianie ludziom, że tego bezrobocia nie było, czy że było dużo niższe jest takim strzałem w stopę.

Konferencje Prawa i Sprawiedliwości są skutkiem pierwszego pozwu w tej kampanii jaki Platforma Obywatelska wytacza PiS-owi za podanie nieprawdziwych danych na temat bezrobocia w czasach rządów PO. PIS podało, że było to 15 procent, w rzeczywistości odsetek ten był o 6 dziesiątych mniejszy.