Nietypowy incydent podczas zbierania podpisów pod listami wyborczymi
Podczas próby przestawienia tablicy przez działaczy PiS wywiązała się kłótnia. Wydarzenie sfilmowano, a nagranie trafiło do internetu.
- Być może jest to prowokacja osób związanych z opozycją - mówi radny PiS, Andrzej Kilijanek:
"Nie połączyłem tej Pani z Platformą Obywatelską, bo nie wiem, czy jest jej członkiem, natomiast bardzo często udostępnia wpisy polityków Platformy Obywatelskiej, co zauważyłem."
- Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę - komentuje poseł Michał Jaros, przewodniczący dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej:
"Proszę spojrzeć na polityków PiSu i ich wypowiedzi w ostatnich tygodniach oraz ich działania w ostatnich tygodniach. Wtedy chyba każdy sam jest w stanie ocenić, kto jest hejterem."
Zakłócanie zgromadzeń, czy też prowadzenia kampanii wyborczej jest przestępstwem. Grozi za nie kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.