Podwójne latarnie i egipskie ciemności w Lądku-Zdroju?
- Konieczne były przesunięcia w budżecie - wyjaśnia Radiu Wrocław Roman Kaczmarczyk, burmistrz Lądka-Zdroju.
- Wyłączyliśmy dużą część miasta. Musiałem zrezygnować z inwestycji za 320 tysięcy złotych po to, żeby przerzucić środki finansowe na naprawę tych wszystkich okablowań, po to, żeby można było potem uruchomić tę instalację. Miejscami są tak daleko posunięte zniszczenie, że uruchomienie nawet częściami może spowodować, że występują zwarcia.
Jak usprawiedliwia włodarz gminy, bez przesunięcia środków nie można by było uruchomić nowych latarni. Koszt wymiany blisko 1800 opraw w całej gminie to ponad 5 mln zł. Środki pochodzą z dotacji.
- Do końca roku wykonawca wykona te prace, a oszczędności według naszych wstępnych wyliczeń to jest minimum 60%. Przypominam, że te wszystkie prawie 1800 punktów, które wymieniamy - one też są tzw. oświetleniem inteligentnym - można zdalnie sterować, tu kolejne oszczędności, które możemy robić. - dodaje burmistrz.
Modernizacja i naprawa oświetlenia powinna się zakończyć do końca tego roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.