Korepetytor potrzebny od zaraz. Cena? Nawet 200 złotych za 45 minut

kto dzisiaj jeszcze używa zaworów z uszczelkami - powszechnie stosuje się zawory kulowe

Mam troje dzieci i nigdy żadne z nich nie korzystało z pomocy korepetytorów, wręcz przeciwnie same udzielały pomocy w nauce innym. Jak uczeń na lekcji ma czas na wszystko tylko nie na naukę to potem korepetytor pilnie potrzebny...

A dlaczego wiedza ma być tania ? Robotnik za wymianę uszczelki w kranie bierze 250 zł i robi to w w 10 min . Zatem nauczyciel też powinien się cenić . Przecież macie 500 plus w końcu na dzieci i dla dzieci !

Niestety nauczyciel, nie jest w stanie przerobić całego materiału i do tego robić powtórki ćwicząc arkusze maturalne. Przyswajając cały materiał z najlepiej prowadzonych lekcji , uczeń nie potrafi rozwiązać zadań z matury rozszerzonej, a tylko taka daje przepustkę na sensowne i bezpłatne!!!! studia. Przygotowanie do matury to umiejętność rozwiązania arkuszy wg klucza, nie wystarczy umieć, trzeba napisać tak, żeby trafić w to, co autor pytania miał na myśli. Nie ma na to czasu w szkole, dlatego paradoksalnie nie słabi,tylko najlepsi uczniowie chodzą na korepetycje żeby zdać najlepiej rozszerzenia. Podstawy zdają z marszu bardzo wysoko, wprawiając ministra edukacji w zachwyt nad wysokim poziomem wyników. Szkoła to fikcja, bo system jest zły, a nie słabi nauczyciele, czy głupi uczniowie!

Nie wiem , gdzie szkoła Pani dzieci, jacy pracują tam nauczuczyciele, jakie zdolne są dzieci ? Niech Pani spróbuje pomóc dziecku w temacie termodynamiki ,relatywizm ... Już widzę, jak Pani to robi .... A nauczyciel fizyki często sam do końca tego nie rozumie. Mnie studia pokazały, że im wykładowca sam mądrzejszy , tym lepiej tłumaczy. A ten nauczyciel o słabej wiedzy wymaga , bo ma przykładowe klasówki i klucze do nich... Jednym słowem Mamo : spadła Pani z Księżyca , albo dopiero spadnie ????

Rodzice, zamiast interesować się postępami dzieci w nauce na bieżąco, wolą wysłać pociechy na korepetycje. Strata pieniędzy. Strata czasu (również dzieci, wymęczone korepetycjami dzieci, źle funkcjonują na lekcji i koło się zamyka). Najlepszy korepetytor nie jest w stanie nadrobić zaległości. Nauka to systematyczna praca. Korepetycje to zagłuszanie rodzicielskich wyrzutów sumienia wywołanych przez wygodę i egoizm. Wielka szkoda, że rodzice nie współpracują z nauczycielami na bieżąco, tylko skupiają się na ich oczernianiu.

Pracuje z dziecmi ze Spektrum autyzmu najczesciej sa to osoby agresywne i bardzo zaburzone. Mam bardzo ciezka prace i zarabiam prawie tyle co sprzataczka mimo ukonczonych 4 kierunkow studiów. Za 8 godzin 60 minutowych z agresywnymi autystami płacą mi 200 zl. W malych miejscowosciach nie ma mozliwosci by prowadzic kotepetycje za rozsądna cenę. Za darmo owszem.

Problem szkoły to dzieci z orzeczeniami w prawie każdej klasie ,to im i ich zachowaniu nauczyciele poświęcają lekcje

Polska szkoła już od co najmniej kilku lat jest sprywatyzowania. Wykształceni będą tylko ci młodzi ludzie, których rodziców stać na to, by ich dzieci się uczyły. Tu nie ma winy w nauczycieliach a jedynie w przeładowanej ilości materiału i czasu na nauczenie się tego co wymyślają kolejni politycy. Doba ma 24 godziny a głowy dzieci nie są w stanie tego wszystkiego spamiętać. Ot cała filozofia