Studnia bez dna, czyli historia o stale osuwającej się drodze koło Kamiennej Góry

Droga powiatowa nad dawnymi miejscami wydobycia gliny w Ciechanowicach osuwa się stale od kilkudziesięciu lat. Położony na niej asfalt nie przetrwał nawet roku. Drogowcy zasypują szutrem powstającą wyrwę, co kilka miesięcy, by utrzymać ruch na drodze.

Kamiennogórskie starostwo zleciło badania geologiczne, jednak okazało się, że zabezpieczenie osuwiska wymaga wielomilionowych nakładów. Takich pieniędzy powiat nie ma, bo musiałby zrezygnować z remontów innych dróg, by naprawić to jedno miejsce. W tej sytuacji trasa jest po prostu doraźnie naprawiana. Nie wiadomo, kiedy aktywne ciągle osuwisko się zatrzyma.

Najlepszym wyjściem byłoby poprowadzenie drogi powiatowej estakadą nad aktywnym osuwiskiem, jednak droga ma znaczenie lokalne, więc takich inwestycji raczej nie należy się spodziewać. Kolejne naprawy mają się odbyć przed rozpoczęciem roku szkolnego, by autobusy szkolne mogły po dzieci bezpiecznie dojechać do przysiółków Orlina czy Przybkowice.

fot. Piotr Słowiński