Urwana droga rowerowa - zmora cyklistów
Rowerzyści na ulicy Pułaskiego mają do wyboru ruchliwą i wąską ulicę lub wąski chodnik i ewentualny mandat. Wszystko przez 200-metrowy odcinek, na którym droga rowerowa znika. - Kiepsko, mogą się zdarzać wypadki, to niebezpieczne, oceniają cykliści.
Takich miejsc we Wrocławiu jest jednak więcej, to na przykład ulica Świdnicka czy Kazimierza Wielkiego. -Problemem są, także nieintuicyjnie poprowadzone nowe inwestycje, mówi Kuba Nowotarski z Akcji Miasto.
-Urząd Miejski swojego czasu nagrywał filmy instruktażowe dla rowerzystów jak się zachować w danym miejscu. Plac Orląt Lwowskich to jest idealnie takie miejsce, że najlepiej byłoby dojechać tuż przed plac, zatrzymać się, wyciągnąć telefon i znaleźć filmik jak ja mam się tu zachować, bo zupełnie nie wiadomo. To jest rozwiązanie niebezpiecznie, tam się traci czas.
Miasto zapewnia, że problemy zna i stara się je rozwiązywać. Część inwestycji rowerowych zależna jest jednak od innych, na przykład w przypadku ul. Pułaskiego, gdzie budowę drogi rowerowej blokują stojące tam kamienice, które szukają kolejnego właściciela. krótce jednak ruszyć ma budowa trasy na ulicy Dubois.
-Już jesteśmy po podpisaniu umowy, niedługo rozpoczną się prace na ulicy Dubois, tam powstaną drogi dla rowerów po obu stronach jezdni tak, żeby ten kawałek nieciągłości, który był tam dosyć istotny załatać, przekonywała w rozmowie z Radiem Wrocław Ula Jagielnicka z Biura Zrównoważonej Mobilności Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Miejsca, gdzie istnieją tak zwane "teleporty" na trasach rowerowych, jak powiedział Radiu Wrocław Cezary Grochowski, planuje także zmapować Wrocławska Inicjatywa Rowerowa.
-Po to, aby o konkretach mówić, to my taką akcję planujemy na jesień, żeby zrobić Rowerowa Mapę Krytyczną Wrocławia, czyli będziemy zapraszać ludzi, żeby każdy na swojej trasie takie punkty znalazł, opisał, przysłał i one wylądują na jednej mapie.
Posłuchaj całego programu:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.