Mniej parkingów wokół Rynku

obecna ekipa rządząca tym miastem za cel postawiła sobie walkę z kierowcami. efekty są już widoczne . jak się nie dojedzie w okolice rynku bez możliwości zaparkowania auta , to rynek umrze - najpierw znikną firmy - bo klient chce dojechać do biura , banki itp zwłaszcza przy kiepskiej pogodzie, następnie sklepy , restauracje paby itp. i będzie tak jak w siostrzanym Wiesbaden - na starówce pozostało kilka najdroższych sklepów i małych restauracyjek , ale Niemca stać na spędzanie czasy w takich miejscach - a i tak lokale te tętnią tylko w weekendy . Zresztą można przyjrzeć się ul.Świdnickiej - tam już dzięki czynszom i braku miejsc parkingowych sporo lokali stoi pustych . Mam wrażenie że p. Dutkiewicz promuje tylko galerie i wielkie sklepy , bo kolejne są w planach .Tam są miejsca parkingowe , można zjeść , wypić , jest kino itp. .Tam tętni życie w weekendy.Rynek przy marnej pogodzie pustoszeje . Galerie ,,zacierają ,,ręce . Można latem spotkać wycieczki z Niemiec , ale i tych coraz mniej . Z rynku ostatnie uciekną banki i to będzie widoczny znak końca tego najruchliwszego od wieków zakątka tego wspaniałego miasta .

Ale Dutkiewicz to może sobie wjechać pod sam urząd w Rynku... "wszyscy są równi, ale niektórzy są równiejsi" Łatwo jest p...ć bzdury o ekologii, ochronie zabytkowego charakteru Rynku itd. jak innym się zabrania jeździć a samemu tyłek się wozi pod pracę.