X Festival dell'Arte
Pokłon tradycji i uśmiech dla nowości
Kiedy jedenaście lat temu przybyłem do Wojanowa, trafiłem na niezwykłe wydarzenie artystyczne. Oto przed pałacem na specjalnie zbudowanej scenie odbyła się prezentacja opery Faust, którą polski kompozytor Antoni Henryk Radziwiłł napisał do pierwszej części dramatu Johanna Wolfganga Goethego pod tym samym tytułem. Warto nadmienić, że była to pierwsza w świecie muzyczna adaptacja dzieła Goethego, powstała w latach 1808 – 32. Znalazłem ciekawe zdanie w jednym z listów Chopina z roku 1829 po spotkaniu z księciem - kompozytorem Radziwiłłem: „pokazywał mi swojego Fausta i wiele rzeczy znalazłem tak dobrze pomyślanych, a nawet genialnych, żem się po namiestniku tego spodziewać nie mógł.”
W tegorocznym festiwalu Chopin i Goethe zaistnieją w zupełnie nowych formach literacko - muzycznych. Bo przecież spektakl Pani Pylińska i sekrety Chopina został na podstawie prozy Erica – Emmanuela Schmitta opracowany przez Roberta Glińskiego i Jana Nowaka zaledwie rok temu i wystawiony jako jubileuszowy benefis znakomitej aktorki Joanny Żółkowskiej. Natomiast widowisko muzyczne Goethe. Profil podwójny, które miałem przyjemność stworzyć razem z Piotrem Rubikiem miało swoją premierę w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze podczas ubiegłorocznego festiwalu.
W tym roku zanim zabrzmią pierwsze dźwięki tego koncertu w Stodole Artystycznej w Bukowcu pójdziemy się pokłonić Goethemu, którego szklany profil autorstwa Tomasza Urbanowicza odsłoniliśmy uroczyście rok temu w znajdującej się nieopodal na wzgórzu Świątyni Ateny, gdzie Mistrz Johann pił herbatę w hrabiostwem Redenami. O tych spotkaniach może nam zapewne więcej opowiedzieć Filip Springer autor absolutnej nowości, a mianowicie wydanej w tym roku książki Mein Gott, jak pięknie, którego będziemy gościć na festiwalu. Bo w tej książce także jest Bukowiec / Buchwald / oraz jego gospodarze Fryderyka i Fryderyk von Reden. Warto wspomnieć, że Fryderyka Karolina von Reden, pani na Bukowcu, twórczyni tutejszych pięknych parków krajobrazowych, której zawdzięczamy także sprowadzenie do Karpacza słynnej świątyni Wang, z pewnością uśmiechnie się ze swojej chmury na myśl, jakie wspaniałe kobiety wystąpią na tegorocznym festiwalu.
A będą to miedzy innymi Ewa Bem, Alicja Majewska, Anna Jurksztowicz czy Paulina Przybysz. A do tego jazz pod okiem i uchem takich mistrzów jak Krzesimir Dębski, Henryk Miśkiewicz czy amerykański saksofonista Steve Carrington. No i niepowtarzalny Andrzej Poniedzielski. A do tego wystawy, recitale muzyki poważnej, spektakle teatralne. Serce się śmieje oczekując na te wydarzenia!
Na koniec pragnę podzielić się osobistą refleksją. Kiedy w roku 2019 odszedł z tego świata założyciel Fundacji Doliny Pałaców i Ogrodów, a także pomysłodawca Festiwalu Dell’ Arte Piotr Napierała, nad tym projektem zawisły ciemne chmury. Pisał on we wstępie do programu Festiwalu w 2013 roku: „Tak jak przed wiekami poeci, muzycy, malarze, rzeźbiarze gościli w rezydencjach arystokratów pruskich, niderlandzkich czy austriackich, tak i teraz dawne kolebki życia kulturalnego zaczynają promieniować podobnymi ideami.” Dzisiaj można powiedzieć, że Grażynka Kolarzyk, ówczesna prawa ręka Piotra Napierały, rozgoniła te ciemne chmury i sprawia, że festiwal trwa i się rozwija. Tak Piotrze, te TWOJE miejsca promieniują nadal ideami kultury, otwartości i przyjaźni. A my przybywamy tu co roku z coraz to większą grupą przyjaciół wiernych festiwalowi.
Jacek Cygan
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.