Pięciu dolnośląskich strażaków wróciło już z Grecji

- To było trudne zadanie, ale musimy pomagać - mówił podczas powitania Wojewoda Dolnośląski Jarosław Obremski:

- Patrząc na te zjawiska, mogą być takie momenty, kiedy my też będziemy potrzebować wsparcia. No i następna rzecz bardzo ważna, że to jest jednak zdobywanie pewnych doświadczeń, ale także uznanie dla naszej fachowości.

- Pracowaliśmy na przedmieściach Aten i w okolicach przesmyku Korynckiego - mówi młodszy kapitan Przemysław Rogalewicz:

- Tam były uzasadnione obawy strażaków greckich, że może przejść ten ogień, więc to zadanie było obarczone taką presją, żebyśmy po prostu dalie radę, i tą radę daliśmy.

Misja dolnośląskich strażaków trwała 2 tygodnie.