Politycy PO: Mamy gotowe projekty, a pieniędzy z KPO wciąż brak
- Gdyby udało się odblokować te pieniądze, można by np. zrewitalizować cały Sobięcin - podkreślał podczas happeningu w tej dzielnicy prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Chcemy pokazać, że KPO w przypadku Wałbrzycha to jest właśnie brak pieniędzy na Sobięcin, to jest brak pieniędzy na inne projekty, o których będziemy jeszcze mówić. To są realne środki, których po prostu nie ma. W wielu krajach te pieniądze po prostu dawno pracują.
Statystycznie zakłada się, że do Wałbrzycha miałoby trafić około 700 mln zł, a do Powiatu Wałbrzyskiego 500 mln. - Od kilku lat mamy gotowe konkretne projekty - mówi Marcin Augustyniak z Biura Funduszy Europejskich.
- Chcieliśmy tworzyć mieszkania chronione, wspomagane socjalnie, tworzyć kluby seniorów, domy socjalnej opieki i domy pomocy społecznej oraz ośrodki pełniące rolę centrum integracji aktywności społecznej. Te środki pozwoliłyby zmienić nie tylko wizerunek tej dzielnicy, ale poprawić funkcjonowanie w sferze środowiskowej jak i funkcjonalnej, przestrzennej - dodała Justyna Pichowicz, kierowniczka Biura Rewitalizacji.
Za brak tych funduszy Platforma Obywatelska obwinia rząd.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.