Rzeki Ziemi Kłodzkiej pod większą kontrolą
- To odcinki rzek o łącznej długości około 16km. Takich działań oczekiwano tu od lat - mówi Radiu Wrocław - Roman Kaczmarczyk - burmistrz Lądka Zdroju:
- Mury oporowe naprawdę są w bardzo złym stanie. Rozsypują się, sukcesywnie są łatane. Patrzenie w niebo czy przypadkiem nie przyjdzie jakaś znowu wielka woda i zabierze tym razem pół rynku to jest wielki problem. Cieszę się, że wreszcie ta inwestycja ruszy. Będzie na odcinku od Polskiej Chaty aż do oczyszczalni ścieków.
To gorący temat również wśród mieszkańców:
- Dyskutujemy na ten temat , przed chwileczką żeśmy rozmawiali na ten temat. No i bardzo dobrze! Najwyższy czas, żeby się zająć. - To chyba od powodzi nie było nic robione? , Nie, było! 3-6lat temu było robione, bo mała koparka jeździła, te krzaki wycinała i te wysepki zbierała. / Tu dużo turystów przyjeżdża i tak patrzą na tę zaniedbaną rzekę. Tam na przykład ten most kamienny nie wiem czy Pan był, jedną stroną tylko woda płynie, reszta jest zapchane, zarośnięte. Tak nie może być.
Jak podają Wody Polskie - w planach inwestycji przewidziane są między innymi remonty murów oporowych, budowy nowych ubezpieczeń brzegowych, zamiany progów na bystrza, budowy zapór przeciw-rumowiskowych czy miejscowe zwiększenia światła mostów.
Prace pochłoną 105mln zł i powinny zakończyć w 2025 roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.