"Aleja Milionerów PiS" stanęła na wrocławskim rynku
We wrocławskim rynku pojawiło się kilkanaście teksturowych postaci polityków związanych z partią rządzącą, z wypisanymi kwotami ile pieniędzy zarobili w ostatnim roku w spółkach skarbu państwa. Beata Szydło mówiła, że do polityki idzie się dla pieniędzy - kłamała, mówi poseł Michał Jaros:
"Ci ludzie, którzy są na tych zdjęciach poszli do polityki dla pieniędzy. Stali się milionerami. Dla nich miliony, a dla reszty Polek i Polaków bieda. I my musimy pokazywać, zwłaszcza teraz, jak zarobili w miejscach publicznych ogromne pieniądze, na które często Polacy przez całe życie nie są w stanie zapracować."
- Do polityki idzie się realizować program wyborczy a nie się dorabiać - mówi senator Alicja Chybicka:
"Trzeba zapisać w prawie takie zasady, które nie pozwolą na to, ażeby ludzie którzy są niekompetentni, a jedyną ich kompetencją jest przynależność do partii, pełnili te stanowiska"
Wśród tekturowych wizerunków znaleźć można między innymi Daniela Obajtka, czy posła Janusza Kowalskiego. Jutro Aleja Milionerów zostanie przeniesiona do Karpacza i Szklarskiej Poręby.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.