Przed nimi 230 km marszu. Ruszyła Wrocławska Pielgrzymka do Częstochowy
Do celu zmierzają całe, często wielopokoleniowe rodziny, dla których poza modlitwą ważny jest także wspólnie spędzany czas. -Od dziecka byłem brany przez rodziców, kontynuuję tradycję. Właściwie wszyscy tutaj jesteśmy jak rodzina. Wspieramy się i cieszymy, że znów jesteśmy razem – mówią Radiu Wrocław uczestnicy pielgrzymki. -My idziemy Panu Bogu ofiarować ten trud. Od Wrocławia do Częstochowy, to jest niesamowite. Moja żona i piątka naszych dzieci, ruszyliśmy w drogę. Tęskniliśmy już za takim czasem spędzonym z Panem Bogiem. Dobrze nam tu jest razem, jest poczucie wspólnoty na zasadzie dobrego spotkania.
Na trasie przemarszu wiodącej ulicami Żeromskiego, Jedności Narodowej, Żmigrodzką i Kamieńskiego mogą wystąpić utrudnienia. Po wyjściu z Wrocławia pątnicy skierują się przez Psary i Malin do Trzebnicy, gdzie zaplanowano ich pierwszy przystanek. W drodze do Częstochowy przejdą także przez Oleśnicę, Namysłów i Kluczbork. Wyposażeni w wygodne buty i skromny bagaż niosą ze sobą przede wszystkim intencje, którym poświęcają każdy pokonany kilometr. -Modlimy się o zdrowie, siłę do pokonywania życiowych przeszkód i by przestać się kłócić – mówią Radiu Wrocław pielgrzymi. -Wiara to nie jest kasa zapomogowo-pożyczkowa, do której się wpłaca i dostaje, ale jak jest trud, jak się idzie i zawierza, coś z tego wynika. Pielgrzymka to sanatorium duchowe i pewne intencje są. Mam wnuki, mogę za nich się pomodlić. Teraz za ojczyznę, żeby było wszystko dobrze.
Pątnicy wędrujący z Wrocławia do Częstochowy mogą liczyć na modlitewne wsparcie od tzw. pielgrzymów duchowych. Taką pomoc w tym roku zadeklarowało oficjalnie 1600 osób, które z różnych przyczyn nie mogły osobiście pojawić się na szlaku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.