Jeden z szefów Naszej Klasy krytykuje blogerów za paktowanie z Tuskiem (Posłuchaj)
"Opary absurdu, woń napalmu i spocone dłonie na webcamie. Tak skończyła blogosfera. Pełen koniunkturalizm. Premier zażyczył sobie debaty i sieciowi rewolucjoniści stawili się karnie w pełnym ordynku, strzelili obcasami i powtórzyli wszystko to, co już na swoich blogach napisali" - pisze Dominik Kaznowski w swoim blogu. - "Było fajnie, jesteśmy wielcy. Tylko kto dał blogerom prawo do reprezentowania internautów? Sami sobie dali – taka demokracja".
Kaznowski atakuje też rząd - za to, że jest niewiarygodny jako partner dyskusji o internecie, bo wcześniej m.in. lansował pomysły ograniczania wolności słowa.
To komentarz do niedawnych negocjacji premiera Donalda Tuska z grupą blogerów na temat kontrowersyjnych zapisów w rządowym projekcie ustawy hazardowej (miała m.in. wprowadzić tzw. rejestr internetowych "stron niedozwolonych" - pomysł upadł po fali krytyki w internecie).
Posłuchaj, co mówił na ten temat Dominik Kaznowski w Blogoskopie Radia Wrocław (pyta Łukasz Medeksza):
Posłuchaj też, co Dominik Kaznowski mówił o kierunkach rozwoju Naszej Klasy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.