Mieszkańcy Trzonolinowca spotkali się z zarządcą
Aby odpowiedzieć na to pytanie, potrzebna będzie nowa, rzetelna ekspertyza. Uczestnicy spotkania dowiedzieli się, że może się tego zadania podjąć Politechnika Wrocławska, ale jej oferta to blisko 200 tysięcy złotych. Nic dziwnego, mówią lokatorzy:
Mieszkańcy chcą też wpisać Trzonolinowiec do rejestru zabytków. W ten sposób chcą szukać sprzymierzeńca w ocaleniu unikalnego w skali kraju obiektu. To rozwiązanie pozwoli pozyskać finansowe wsparcie na przyszły remont czy opracowanie ekspertyz, dodaje Arkadiusz Filipowski z Urzędu Miejskiego:
- Mieszkańcy podjęli uchwałę o tym, aby rozpocząć procedurę wpisania budynku do rejestru zabytków. To otwiera drogę do szukania dotacji miejskich, ministerialnych, europejskich po to, żeby budynek mógł być remontowany. To także jest gwarancja tego, o co wszystkim od początku chodziło, że budynek nie zostanie wyburzony, a w tym miejscu nie powstanie zwykły deweloperski blok - tłumaczy Arkadiusz Filipowski.
Dziś nie ma już mowy o konieczności ewakuowania lokatorów. Ekspertyza w tej sprawie została podważona przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Zarządca zamierza poszukać innych ofert wykonania ekspertyzy. Koszt opracowania technicznego częściowo może pokryć miasto, które ma w budynku 11. mieszkań komunalnych.
ZOBACZ TEŻ:
Mieszkańcy Trzonolinowca w szoku. "Nikt się tego nie spodziewał"
Co dalej z Trzonolinowcem? Mamy komentarze zarządcy i inspektora
Nie będzie ewakuacji Trzonolinowca. Inspektor uznał, że ekspertyza jest niewiarygodna
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.