17-latka z Podgórzyna uratowała życie starszemu mężczyźnie
- Mężczyzna stracił przytomność i uderzył głową o asfalt. Ułożyłam go w pozycji bezpiecznej, zatamowałam krwawienie ze skroni i nosa. Miałam swoją apteczkę, bo zawsze noszę ją przy sobie. Gdyby nie te cztery lata, które mi poświęcili opiekunowie, bałabym się podejść do osoby poszkodowanej, ale nauczyli mnie tego i wiem, ze muszę podejść i każdemu pomóc, bo udzielenie pomocy jest obowiązkiem każdego człowieka - mówi druhna Wiktoria Soroczuk:
- Ta sytuacja pokazuje, że podstawą udzielenia pomocy jest świadomość tego, jak to zrobić – mówi opiekun MDP w Podgórzynie Mariusz Gedyga. - Jesteśmy bardzo dumni z naszej podopiecznej, która zachowała zimną krew. Bardzo cieszymy się, że te cztery lata nie poszły na marne. Na każdej zbiórce ćwiczymy z nimi pierwszą pomoc i zachęcamy, by każdy z dzieciaków miał apteczkę przy sobie. Nasza druhna wykazała się profesjonalizmem, bardzo szybko zareagowała w sytuacji zagrożenia życia ludzkiego. To jest wyjątkowa sytuacja. Często się zdarza, że są osoby poszkodowane, wiele osób przechodzi obojętnie, albo stoi, patrzy się i nie udziela pomocy - dodają Mariusz Gedyga i wójt Podgórzyna Mirosław Kalata.
Postawa młodej druhny została nagrodzona przez władze Podgórzyna.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.