Inwestycja przy ul. Letniej we Wrocławiu zatrzymana. Przynajmniej na razie

WK | Utworzono: 2023-07-27 07:29 | Zmodyfikowano: 2023-07-27 07:30

fot. Jakub Ciołko

Należący do prywatnego dewelopera teren, u zbiegu wrocławskich ulic Krzyckiej i Letniej, pozostanie niezabudowany. Władze Wrocławia odmówiły wydania zgody na budowę kompleksu mieszkalno-biurowego na tamtejszej działce.

Inwestycji przeciwni byli mieszkańcy, wskazujący na zbyt małą odległość między planowanym budynkiem a pobliskim cmentarzem. Także prowadzone między lokalną społecznością a właścicielem terenu mediacje, dotychczas nie przyniosły rezultatu.

- Gdyby doszło do inwestycji, to stracilibyśmy swój największy atut, czyli te zielone tereny, które są płucami całego miasta. Jeśli mamy rozmawiać, to chcemy, by nasz głos został potraktowany poważnie – mówią Radiu Wrocław mieszkańcy Krzyków:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Urzędnicy zachęcają obie strony do poszukania satysfakcjonującego kompromisu, jednocześnie opracowując propozycję stosownego planu zagospodarowania przestrzennego. Dotychczas obowiązuje tam jedynie wydana dekadę temu decyzja warunkująca zabudowę, która nie określa wszystkich koniecznych kryteriów:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

- Mamy w tym miejscu wydane w 2014 roku warunki, które określają, jaka zabudowa może w tym miejscu powstać. Procedura o nowe warunki właśnie trwa - wyjaśnia Tomasz Myszko-Wolski z magistratu.

Wstępne założenia planów zagospodarowania powinniśmy poznać po wakacjach. Zgodnie z procedurami, wgląd do nich jest publiczny, a do proponowanych zapisów wszyscy zainteresowani będą mogli wnieść swoje uwagi.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 4

Komentarze (3)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Kantigus2023-09-15 11:05:26 z adresu IP: (217.96.xxx.xxx)

Odpowiedz

Jak widać z archiwum w internecie to już w 2018r. jakiś inny deweloper starał się o wz na tą działkę i nie dostał. A w geoportalu jest wzmianka, że jeszcze poprzedni właściciele wystąpili o wz i dostali. Widać, że sąsiedzi ich nie lubili. Też bym nie chciał mieszkać koło cmentarza. Miasto od początku nie powinno wydawać żadnej wz i nie byłoby sprawy. Ktoś pozbył się kukułczego zbuka.

zgłoś do moderacji

~Novik2023-07-27 17:39:08 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)

Odpowiedz

Bardzo dobrze ! Kibicowałem im , to co chcieli tam wybudować to granda. Wszędzie wsadzą te szpetne molochy . A developer jeszcze ich straszył .

zgłoś do moderacji

~Sąsiad2023-07-27 13:17:01 z adresu IP: (38.9.xxx.xxx)

Odpowiedz

Kawałek zarośniętego samosiejami pola w świetnej lokalizacji i grupa sąsiadów,którym nie podoba się że ktoś chce zainwestować własne pieniądze. Tylko w Polsce sąsiad sąsiadowi może latami po złości bezkarnie blokować budowę, a dogadanie się o którym pisze redaktor to często zwykła łapówka żeby sasiad się od.. dolił. Paranoja.

zgłoś do moderacji