Wrocław zachęca działkowiczów do walki z komarami
Urzędnicy apelują do wrocławian, żeby włączyli się w zwalczanie komarów. Apel skierowany jest zwłaszcza do posiadaczy ogródków przydomowych lub działek, nad którymi nie wolno masowo prowadzić chemicznych oprysków.
- Wystarczy swoje mniejsze lub większe zbiorniki z wodą nadzorować, by nie mieć kłopotu nawet podczas weekendowego relaksu – mówi Radiu Wrocław Gabriela Iwińska z magistratu:
– Zwykle osoby mają przy ogrodach działkowych i przy domach jednorodzinnych jakąś wodę stojącą, zbierają deszczówkę lub mają basen. To źródło do tego, żeby komary mogły się rozmnażać - tłumaczy Gabriela Iwińska.
Słoneczna aura i rzadkie opady sprawiają, że komarów jest mniej niż dotychczas. Magistrat nie chce też całkowicie ich wyeliminować, choćby dlatego, że są podstawą diety wielu innych zwierząt:
- To jest warte podkreślenia, bo my planujemy ograniczyć rozmnażanie się komarów, a nie ich całkowitą eliminację. Zdajemy sobie sprawę, że mimo wszystko, jak każde stworzenie, nawet te komary są potrzebne - mówi Gabriela Iwińska.
Skutecznym rozwiązaniem problemu namnażających się w ogródkach komarów jest stosowanie filtrów lub regularne czyszczenie basenów czy niezarybionych oczek wodnych. Zbiorniki można także zakrywać, by uniemożliwić złożenie w nich jaj. Stojąca woda szybciej się nagrzewa, co ułatwia inkubację owadów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.