Służby zatrzymały 5 osób, które nielegalnie składowały odpady
Dziś (25 lipca) nad ranem policjanci i inspektorzy ochrony środowiska zatrzymali część członków zorganizowanej grupy, zajmującej się tym procederem.
- Tak, to są duże pojazdy ciężarowe typu TIR - około 23 tony jeden. Takich samochodów dzisiaj było sześć. A mogę powiedzieć śmiało, że to nie są pierwsze transporty, które tutaj przyjechały. Te odpady mogą mieć negatywny wpływ nie tylko na rzekę, ale i na ten zbiornik wodny tak samo - relacjonuje jeden z funkcjonariuszy operacyjnych WIOŚ.
Śledczy weszli na teren przylegający do ośrodka w momencie, gdy z wielkich ciężarówek zrzucane były niebezpieczne dla środowiska odpady.
- W tej chwili jeszcze ustalamy, jak długo działało to nielegalne wysypisko - tłumaczy Tomasz Kubicki zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
"To co nas zaskoczyło, to trudna dostępność do terenu. Właściwie tak zamaskowane miejsce, że gdyby nie to, że mieliśmy pewne przypuszczenia, pewne informacje, nikt by tego nigdy nie znalazł. Działali błyskawicznie. Odpady przyjeżdżały i były szybko zakopywane."
Policjanci nieoficjalnie sugerują, że dzisiejsze zatrzymania w tej sprawie z pewnością nie będą ostatnimi. Za tego typu przestępstwo grozi do 10 lat więzienia. Przewidziana jest również kara finansowa do miliona złotych.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ
cz. I
cz. II
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.