Internauci zwierają szyki przeciwko spółce TAURON

Skala jest na tyle duża, że w Internecie powstają tematyczne grupy, gdzie konsumenci mogą wymieniać się informacjami w tej sprawie. Jedną z nich ma już ponad 1000 członków, a założył ją pan Paweł z Wrocławia:

- Bardzo różnorakie są problemy i to jest właśnie fajne, że wszystkie te osoby mogą raz, że czuć, że nie są osamotnione z tymi problemami, a dwa, że mogą się dzielić swoimi doświadczeniami, co kto się dowiedział na infolinii, czyja reklamacja została uwzględniona, a czyja nie, więc jest to dosyć mocno już grupa informacyjna.

Umowy klientów przedłużały się automatycznie z wyższą, comiesięczną opłatą handlową. Ci, którzy nie zareagowali na pisma od spółki, dostają teraz dużo wyższe rachunki. Sprawę obserwuje już UOKiK, a sam TAURON zachęca klientów z gwarancją ceny, do bezpłatnej zmiany umowy poprzez formularz reklamacyjny.

Krzysztof Pławecki, prawnik i prezes fundacji LexCultura, radzi, by w takiej sytuacji składać reklamację, najlepiej pisemnie:

Posłuchaj więcej:

cz. 1

cz. 2