Solidarnie z wielką tragedią
Państwo Malik w ciągu jednej mroźnej, lutowej nocy stracili cały dorobek życia. Ich świeżo wyremontowany dom spalił się w kilka godzin.
Razem z nim pamiątki rodzinne, meble wzięte niedawno na kredyt, sprzęt, a nawet... wypłata. Niestety budynek nie był ubezpieczony. Rodzina spóźniła się dosłownie
o kilka dni.
Z pomocą przyszła jednak niemal cała wioska. Na pogorzelisku już o świcie pojawiło się kilkadziesiąt osób.
Niektórzy wzięli specjalnie urlop, przynieśli sprzęt budowlany i rozebrali zgliszcza. Później zaoferowali dach nad głową.
Każdy z sześcioosobowej, zżytej, wielopokoleniowej rodziny mieszka jednak gdzie indziej. Stąd pojawił się pomysł, aby... wybudować nowy dom.
Sąsiedzi rozpoczęli zbiórkę pieniędzy, dołożyli się nie tylko mieszkańcy Godzieszowa, ale także Wykrot. Dyrektorka miejscowej szkoły, Barbara Nowak, postanowiła poszukać pomocy w lokalnych firmach budowlanych.
Osoby, które zechcą pomóc rodzinie proszone są o kontakt z Barbarą Nowak, |
Potrzebne są materiały, okna, dachówka - wszystko! Nie brakuje tylko chętnych do pomocy.
Niemal cała wioska zadeklarowała, że własnymi rękami wybuduje nowy dom dla państwa Malik.
Posłuchaj:
Reportaż o niespotykanej solidarności w Godzieszowie do posłuchania także dziś po 17:00 na antenie Radia Wrocław.
Zobacz również: Ma zaledwie 21 lat i.. trzęsie całą wsią. Urodzony sołtys (Reportaż) |
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.