Wstrząs w okolicach kopalni Rudna. Górnicy są już na powierzchni
AKTUALIZACJA: 23.52
Kwadrans przed północą zakończyła się ewakuacja siedmiu górników kopalni Rudna. Po bardzo silnym niekontrolowanym ruchu górotworu pracownicy nie pojawili się w punktach kontrolnych.
- Wszyscy są cali i zdrowi. Do szybu wsiedli o własnych siłach, choć pod eskortą ratowników - powiedziała Radiu Wrocław Karolina Karwicka z Biura Prasowego KGHM-u.
Górnicy nie wrócą jednak od razu do swoich domów. Najpierw zostaną przebadani przez lekarzy.
23.03
Biuro Prasowe "Polskiej Miedzi" poinformowało o sytuacji w kopalni "Rudna". Po wstrząsie na punktach kontrolnych nie pojawiło się siedmiu górników.
22.41
Z naszych ustaleń wynika, że epicentrum wstrząsu zlokalizowane jest w okolicach G-2 w kopalni Rudna Główna. W okolicach godziny 22. zwykle następuje wymiana załogi. To może oznaczać, że w momencie wstrząsu najprawdopodobniej w zagrożonych rejonach nie było górników. Jednak dyżurni z Jednostki Ratownictwa Górniczo-Hutniczego w Sobinie - jak zwykle w tego typu przypadkach - błyskawicznie wyruszyli ze swojej bazy i zjechali pod ziemię.
Niekontrolowane ruchy górotworu to zjawiska, które są efektem eksploracji rudy miedzi. Takich ruchów tektonicznych nie da się przewidzieć.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.